8.08.2008

Darmowe dziennikarstwo

Przebywałam właśnie z wizytą u rodziny. Mój kuzyn zastanawiał się właśnie czy wybrać się na dziennikarstwo. Właściwie to nie wiem, dlaczego pojechałam. Ostatni raz widziałam te osoby, jak byłam małą dziewczynką. Teraz okazało się, że moje kuzynostwo już dawno nie mieszka razem z rodzicami i byłam jedyną młodą osobą. Właściwie to mogłabym wracać po jednym dniu, a tam niestety były przewidziane trzy dni na całą wizytę. Nie miałam co robić i dla zabicia czasu kupowałam gazety, które miały w dodatkach darmowe mp3. Takie już jest to dzisiejsze dziennikarstwo. Całe szczęście zabrałam z sobą komputer i mogłam wgrywać nową muzykę, ale ciocia z wujkiem nie mieli dostępu do Internetu i jedynym źródłem nowej muzyki były gazety. I tak z powodu braku innych zajęć chodziłam nad ich miejscową rzeczkę z gazetami i słuchałam muzyki. Jednak inaczej zapamiętałam takie wyprawy z czasów dzieciństwa. Teraz moim jedynym towarzyszem była muzyka, a kiedyś byli to kuzyni. Teraz każdy ma tyle pracy i własnych problemów, że żaden z nich nie był w stanie przyjechać na czas wizyty do ciotki i wujka. Trudno, jakoś się przemęczę jeszcze przed dwa kolejne dni.

Brak komentarzy: