28.01.2008

Zdjęcia , fotki

Zdjęcia są dla mnie czymś okropnym – jestem strasznie niefotogeniczna i moja twarz wygląda na nich zawsze jak wielgachny naleśnik. Na co dzień słyszę komplementy, że jestem ładna, mam ładną figurę – a jak ktoś dostrzeże gdzieś moje zdjęcie, to aż się dziwi. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ja sama jestem fotografem i moje fotki wygrywają nawet prestiżowe konkursy rangi światowej. Zainteresowanie fotografią zaszczepił mi jeszcze dziadek, którego fascynowały kobiece rysy – fotografował tysiące kobiet chcąc ukazać różnorodność i charakterystyczność każdej z nich. Od małego uczyłam się tej wielkiej sztuki, potem skończyłam studia na kierunku artystycznym i teraz mam swoje studia w kilku większych polskich miastach. Problem pojawia się jedynie wtedy, gdy ktoś robiąc ze mną wywiad chce umieścić mój portret na darmowym hostingu zdjęć – nie pozwalam na to i każę umieszczać jakieś moje dzieła, a nie moją twarz. No bo jak można pozwolić na to, by tysiące ludzi dostrzegły, że fotka znanej fotograf jest kiepska?

Brak komentarzy: